Cleo rozpłakała się w finale "The Voice Kids" fot. Jan Bogacz/Natasza Młudzik/TVP
13-letni Miłosz Zarzeka jest członkiem drużyny Cleo. Nastolatek w pierwszej części finału zaśpiewał przebój Erica Claptona pt. "Tears In Heaven". To utwór, który brytyjski muzyk napisał tuż po śmierci swojego 4-letniego syna Conora. Z tego powodu jest on uznawany za jedną z najsmutniejszych piosenek świata.
Cleo cała we łzach w finale "The Voice Kids"
Gdy Miłosz zaczął śpiewać wspomniany utwór, Cleo nie była w stanie opanować łez. Ogromny emocjonalny ładunek, jaki niesie ze sobą ta piosenka oraz niezwykły głos Miłosza Zarzeki sprawiły, że Cleo kompletnie się rozkleiła.
Chciałam być twarda... – wyznała zapłakana Cleo tuż po zakończeniu niezwykle emocjonującego występu.
Przed nami finał "The Voice Kids"
W pierwszej części finału na scenie zobaczymy troje finalistów z drużyny każdego trenera, którymi obecnie są Cleo, Dawid Kwiatkowski oraz Tomson i Baron. Po występach jurorzy wybiorą jedną osobę ze swojego teamu, która weźmie udział w ostatecznej rozgrywce. O awans do niej powalczą:
- podopieczni Tomsona i Barona: Kinga Kipigroch, Marcel Tułacz i Ania Laskowska;
- team Cleo: Pola Płowiak, Miłosz Zarzeka i Marysia Stachera;
- drużyna Dawida Kwiatkowskiego: Leon Olek, Martyna Gąsak, Miłosz Skierski.
Kto z nich wygra szóstą edycję "The Voice Kids"? Tego dowiemy się już w sobotę po godz. 20:00 na antenie TVP2! Przypomnijmy, że główną nagrodą w muzycznym show jest 50 tysięcy złotych na rozwój muzycznego talentu. Zwycięzcę programu wybiorą widzowie biorący udział w głosowaniu SMS.